Puszcza Niepołomicka, rozciągająca się na południowy wschód od Krakowa, jest jednym z najcenniejszych kompleksów leśnych w Polsce. Znana ze swojej bogatej historii, różnorodności biologicznej i unikalnych walorów przyrodniczych, przyciąga zarówno miłośników przyrody, jak i turystów. Trasy rowerowe w Puszczy Niepołomickiej są jednym z lepszych miejsc dla amatorów dwóch kółek w okolicach Krakowa. W tym wpisie postaram się przybliżyć Wam puszczę pod kontem turystyki rowerowej.
Historia Puszczy Niepołomickiej
Historia Puszczy Niepołomickiej sięga czasów prehistorycznych. Wczesne średniowiecze przyniosło pierwsze pisemne wzmianki o lasach na tym terenie, kiedy to były one częścią większego kompleksu leśnego pokrywającego znaczną część regionu. Dziś nazywamy to puszczą karpacką.
Za panowania Kazimierza Wielkiego, w XIV wieku, puszcza zaczęła nabierać znaczenia jako królewski teren łowiecki. Kazimierz Wielki, znany z dbałości o rozwój i ochronę przyrody, ustanowił przepisy chroniące faunę i florę puszczy. To właśnie w tym okresie nazwa „Puszcza Niepołomicka” zaczęła pojawiać się w dokumentach. Niepołomice właśnie dzięki Kazimierzowi Wielkiemu zawdzięczają wiele, gdyż wybudował on tutaj zamek. Niepołomicki zamek zwany także „drugim Wawelem” był miejscem, z którego król wyruszał na polowania do puszczy. Miał także pełnić funkcje obronne.
Z królem Kazimierzem i Puszczą Niepołomicką związanych jest kilka legend. Jedna z nich opowiada historię o wycieczce króla.
Legenda o małym Kazimierzu
Legenda mówi, że monarcha często przebierał się również w chłopski strój i w takim przebraniu wędrował nocami po okolicznych wsiach, by poznać życie swoich poddanych. Pewnego razu zawędrował aż na sam skraj Puszczy Niepołomickiej. Tam natknął się na stojącą w odosobnieniu, niewielką chatę, gdzie strudzony wędrówką poprosił o gościnę. Gospodarz powitał go serdecznie i zaprosił do środka. Wnętrze chaty urządzone było bardzo skromnie. Gospodarz zadbał jednak by niespodziewanemu gościowi podsunięto miskę zupy i ugoszczono najlepiej jak to możliwe.
Okazało się, że rodzinie zamieszkującej chatę urodził się niedawno dziesiąty syn, ale nie ma go kto zanieść do chrztu. Przybysz zgodził się zostać ojcem chrzestnym. W dzień chrztu, gospodarz czekał w raz z rodziną na przybycie wędrowca. Wielkie było zdziwienie, gdy zamiast biednego włóczęgi przed chatą zjawił się wspaniały królewski orszak. Król docenił to, że pomimo ubóstwa rodzina udzieliła mu schronienie. Został ojcem chrzestnym dziecka, któremu nadano imię Kazimierz. Mały Kazimierz od króla otrzymał trzos dukatów i wielki kawał ziemi. Dzięki temu poprawił się los całej rodziny.
Legenda o dzielnej Justynie
Inna legenda opowiada o polowaniu króla Stefana Batorego. Pewnego dnia król wybrał się z towarzyszami na polowanie do pobliskiej puszczy. Na ich drodze stanął się tur. Król oddał strzał z łuku, ale strzała jedynie raniła zwierzę, które zaczęło uciekać. Batory ruszył więc za nim w pościg i po chwili zniknął z oczu swojej świcie. W pewnym momencie ranny tur przestał uciekać i postanowił walczyć. Ruszył do ataku na króla, który nie zdążył oddać kolejnego strzału. Nagle jednak tur upadł. Zdumiony król rozglądnął się wkoło siebie i zauważył w krzakach dziewczynę. Wyszła ona z kuszą w rękach i podeszła do zabitego tura. Jak się okazało, była to córka leśniczego.
Dziś na niepołomickim rynku stoi na fontannie pomnik, który upamiętnia tę dzielną dziewczynę, która uratowała życie królowi Batoremu. Przez miejscowych jest nazywana leśniczanką lub Justyną.
W późniejszych wiekach wykorzystywana przez kolejnych władców Polski jako miejsce polowań oraz pozyskiwania drewna na potrzeby gospodarcze i militarne.
Po odzyskaniu niepodległości przez Polskę w XX wieku, puszcza była objęta różnymi formami ochrony. W czasie II wojny światowej stała się terenem walki z niemiecki okupantem i schronieniem dla partyzantów.
Dziś Puszcza Niepołomicka jest chroniona jako obszar przyrodniczy o znaczeniu krajowym i europejskim, objęty ochroną w ramach sieci Natura 2000 oraz przez liczne rezerwaty przyrody.
Dla rowerów
Puszcza Niepołomicka jest popularnym miejscem turystyki i rekreacji. Znajduje się tu wiele szlaków pieszych, rowerowych i konnych, które pozwalają na odkrywanie uroków puszczy.
Nas będą interesowały głównie trasy rowerowe pokryte asfaltem, gdyż dla roweru szosowego to jedyna opcja.

- Jednym z głównych szlaków przez Puszczę Niepołomicką jest Droga Królewska w połączeniu z „Żubrostradą”.
Droga Królewska zaczyna się w Niepołomicach, przy zamku. Jednak ulica o tej nazwie zaczyna się od ul. Bocheńskiej, od kapliczki. Jadąc tą ulicą w kierunku wschodnim przetniemy ul, Brzeską i po przejechaniu około 400 m po prawej stronie zacznie się las, a za kolejne 200 m wjedziemy całkiem do puszczy. Podążając cały czas tą drogą dojedziemy do MOR Wola Batorska. Znajduje się on około 7 km od skrzyżowania z ul, Brzeską. Za Miejscem Obsługi Rowerzysty podążamy za asfaltem, czyli skręcamy w lewo opuszczając Drogę Królewską prowadzącą prosto. Po przejechaniu około 600m skręcamy w prawo, na niewielki parking zwężający się w asfaltową drogę. To „Żubrostrada”. Początek drogi wygląda fatalnie, gdyż znajdują się tutaj liczne dziury i wyboje na jezdni, ale występuje to jedynie na krótkim odcinku. Za szlabanem jest już dobra droga prowadząca przez puszczę prosto do Mikluszowic, czyli około 10km. - Droga Królewska, Żubrostrada, Kłaj to druga trasa, którą warto przejechać. Zaczyna się tak samo, ale po przejechaniu około 2,5 km należy skręcić w prawo i dalej jechać asfaltową drogą. Droga najpierw całkiem prosta, a później będzie kilka zakrętów, ale wyprowadzi nasz na przejazd kolejowy. Po przejechaniu przez przejazd będziemy w Kłaju. Do centrum Kłaja będzie około 10 kilometrów od skrzyżowania z „Żubrostradą”. Dobrym punktem nawigacyjnym może być „Staw leśny” znajdujący się około 450 m od skrzyżowania z „Żubrostradą”, po lewej stronie drogi.
- Droga Królewska, Damienice, to kolejna trasa przez Puszczę Niepołomicką, którą można przejechać na „szosie”. Podobnie jak poprzednie dwie zaczyna się Drogą Królewską i „Żubrostradą”, ale potem należy skręcić w prawą stronę. Tym razem po przejechaniu około 5,9 kilometra. Jadąc cały czas tą drogą, głównie prosto dojedziemy do leśnego parkingu i skrzyżowania. Kierunki na skrzyżowaniu wyglądają następująco: w prawo – drogą techniczną autostrady A4 do Stanisławic ( droga ma 2 odcinki bez asfaltu, ale da się przejechać „szosą” ); prosto – do Damienic, a potem na Bochnię lub Stanisławice, albo Cikowice; w lewo – niedokończony odcinek drogi technicznej autostrady. Raczej nie polecam „szosą”.
- Zupełnie inną trasę znajdziemy w północnej części puszczy. Od miejscowości Chobot do Ispiny prowadzi wzdłuż drogi droga dla rowerów. Potem możemy pojechać do ronda w Świniarach i dalej, albo przejechać przez most na Wiśle w kierunku Nowego Brzeska, albo tez wjechać na WTR i podróżować wałem wiślanym. Tutaj Wiślana Trasa Rowerowa prowadzi w stronę Niepołomic lub w stronę Uścia Solnego.
Wszystkie warianty można łączyć ze sobą i kombinować, bo Puszcza Niepołomicka otoczona jest ze wszystkich stron drogami, które chętnie nam pomogą.
Po drodze
Wracając jeszcze na Drogę Królewską, to należy zauważyć, że jadąc tą drogą co jakiś czas będziemy spotykać miejsca związane z historią. Będą to: Kapliczka Matki Bożej i Pana Jezusa Miłosiernego Serca w Niepołomicach, Cmentarz Wojenny na Szlaku I Wojny Światowej, Dąb Augusta II, Kapliczka św, Huberta.
Nie tylko szosą
Puszcza Niepołomicka jest również przyjazna dla innych typów rowerów. Więcej możliwości w puszczy daje rower MTB, gdyż można przemierzać nim szlaki pokryte szutrem lub nawet leśne ścieżki.
Dla niektórych Puszcza Niepołomicka okaże się zbyt daleko oddalona od Krakowa. Jest to około 25 kilometrów. Na przeciw temu wychodzą liczne parkingi. Parkingi znajdziemy: Przy Drodze Królewskiej ( dwa ); przy ul. Brzeskiej przecinającej puszczę; przy wjeździe do puszczy od strony Staniątek; przy wyjeździe z „Żubrostrady”, w Mikluszowicach; przy wjeździe od strony Damienic; przy wjeździe od strony Stanisławic; przy wjeździe na „Żubrostradę”, od strony Woli Batorskiej.
Przykładowa trasa dojazdu do Niepołomic i powrotu do Krakowa.
[…] Po lewej miniemy zabytkowy kościół pw. Dzięsięciu Tysięcy Męczenników, a po prawej kamieniczki, a za nimi Rynek. W centrum Niepołomic można zjeść dobre lody, napić się kawy albo zjeść obiad. Na Rynku możemy zauważyć pomnik-fontannę przedstawiający postać młodej córki leśniczego trzymającą kuszę i przydeptującą głowę tura. To Pomnik Dzielnej Justynki, która według legendy ocaliła króla Stefana Batorego przed turem podczas polowania. Więcej na temat tej legendy i innych spraw związanych z Puszczą Niepołomicką. […]